WOJBÓRZ
DANE STATYSTYCZNE
Powierzchnia: 1 659 ha Liczba mieszkańców: 1079 (stan na 31.12.2017 r.) Sołtys: Zbigniew Dzierzbicki, tel. 602 312 741 Samorządowy koordynator wsi: Marzena Ogrodowczyk, tel. 74 647 41 00 Opiekun świetlicy: Małgorzata Pułanecka, tel. 74 871 32 17
Koło Gospodyń Wiejskich: przewodnicząca Małgorzata Pułanecka, tel. 74 871 32 17 Szkoła Podstawowa: dyrektor Bogdan Ogrodowczyk, tel. 74 871 31 87
Filia Biblioteki Publicznej: Małgorzata Kłonowska, tel. 74 871 42 91
Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jerzego: Proboszcz – Zdzisław Wojtowicz, tel. 74 871 42 76 Ochotnicza Straż Pożarna: Prezes Tomasz Gregorczyk
OKIEM MARKA PERZYŃSKIEGO
Ile wart honor Pręgierz – narzędzie pracy kata – omijano z daleka. Ten, kto choćby otarł się o niego, tracił miejsce w kościele, znajomych i honor. Stał taki i w Wojborzu. Niestety, zachował się tylko jego fragment, który można oglądać obecnie w lapidarium Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku.
O tym, jak wyglądał ten pomnik średniowiecznego prawa, wiemy dzięki archiwalnej fotografii z lat 30. XX wieku. Stał na placu w centralnej części wsi, gdzie sąsiadował ze szkołą i kościołem. Zaopatrzony był w kamienny podest. Wieńczyła go figurka klęczącej pokutnicy, którą następnie zastąpiła kamienna kula. Trzon kolumny pręgierza był ośmioboczny. Przestępcę przywiązywano do zakotwionych w trzonie trzech pierścieni. Do wrocławskiego pręgierza – przykładowo – przykuwano m.in. kramarzy oszukujących na wadze, służących opuszczających swych pracodawców przed terminem, nierządnice, kłótliwe przekupki i złodziei. Kiedyś odbył przy nim karę nawet czeladnik, który umówił się na spotkanie z pięcioma dziewczynami i... na żadne nie przyszedł. Odbywający karę pręgierza musiał liczyć się z tym, że polecą w jego stronę pomyje, śmieci i kamienie. Była to tzw. kara na honorze. Często wykonywano przy nim karę chłosty. Zajmował się tym kat, którego profesję uważano za hańbiące. Dlatego również jakikolwiek kontakt z pręgierzem przynosił hańbę. Kat był wprawdzie członkiem społeczeństwa, ale żył na jego marginesie, wręcz zakazywano utrzymywania z nim kontaktów towarzyskich. Jego pozycja w społeczeństwie była więc niezwykle niska, choć – paradoksalnie – za swe usługi otrzymywał zupełnie niezłe wynagrodzenie. Jeśli miasto nie mogło pozwolić sobie na utrzymanie kata, wypożyczano go z sąsiedztwa, za co ten wystawiał rachunek. Znana jest taryfa kata tczewskiego z 1660 roku, który za wychłostanie przy pręgierzu liczył sobie 30 złotych, a za ścięcie głowy trzy dukaty. Łamanie kołem było jeszcze droższe – kosztowało dukata więcej. Przy pręgierzu z Wojborza karani byli głównie chłopi. W 1848 roku zaczął służyć on jako drogowskaz – przymocowano do niego tabliczkę z nazwą miejscowości. W pewnym momencie zaginął, ale w 1931 roku odnaleziono go i ustawiono na pierwotnym miejscu. Połamany został po II wojnie światowej podczas prac kanalizacyjnych, choć był to przecież jeden z nielicznych już w Polsce pomników średniowiecznego prawa. Potem jego części leżały w potoku. Jeden z fragmentów odnaleziono w 1975 roku na podwórku domu nr 137 i zabezpieczono w Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku. Pierwotna wysokość pręgierza wynosiła 272 cm, zachowany fragment ma zaledwie 73 cm. Warto byłoby wykonać jego kopię i ustawić na dawnym miejscu. Wrocławski pręgierz też jest kopią (oryginał rozjechały w 1945 roku czołgi), a pomimo tego stanowi wielką atrakcję turystyczną. Zabieg taki na pewno podniósłby i atrakcyjność Wojborza, który ma wszelkie atuty ku temu, by stać się ponownie wsią letniskową. Tak było przed II wojną światową, gdy kursowały tędy omnibusy, a potem autobusy. Wojbórz (330-460 m n.p.m.) leży na skrzyżowaniu dróg przecinających Góry Bardzkie. Dobre warunki glebowe i klimatyczne spowodowały, że jego okolice zostały zasiedlone przez człowieka niezwykle dawno. Świadczą o tym wykopaliska zaliczane do kultury oryniackiej lub nawet protooryniackiej. W okolicy Wojborza rośnie interesujący las bukowo-jaworowy – pozostałość pierwotnego lasu dolnoreglowego. W samej zaś wsi na szczególną uwagę zasługuje kościół pw. św. Jerzego, w obecnej formie wzniesiony w 1733 roku jako barokowy. Otaczający go okazały mur pochodzi z tego samego okresu. Na plac przykościelny wiedzie potężny budynek bramny, do którego dostawiono dwie słupowe kapliczki z wnękami na figury świętych. Prowadzą tutaj monumentalne kamienne schody. W pobliżu miejsca, na którym stał pręgierz, zobaczymy ciekawą grupę figuralną Ukrzyżowania.
Na podstawie „Przewodnika dla dociekliwych. Gminy Kłodzko skarby i osobliwości” autorstwa Marka Perzyńskiego.
|