PODTYNIE www.facebook.com/Podtynie/?fref=ts DANE STATYSTYCZNE Powierzchnia: 208 ha
OKIEM MARKA PERZYŃSKIEGO
Nad wielką rzeką Turyści, których niewielu zaglądało kiedyś do Podtynia i Morzyszowa, coraz chętniej zapuszczają się w te okolice. I nic dziwnego. Przyciąga niezwykle malowniczy Przełom Bardzki, w którym rozlewa się szeroko i wije niby wąż Nysa Kłodzka. Samo zaś Podtynie pnie się tarasowo w górę, skąd jak na dłoni widać majestatycznie płynącą rzekę. Do obu wsi prowadzą długie mosty. Aby dojechać do Morzyszowa, nie można pominąć Podtynia. Z Morzyszowa nie dojedziemy już nigdzie, bo droga się urywa – na dalsze jej poprowadzenie nie pozwala ukształtowanie terenu. I bardzo dobrze. Dzięki temu cicho tutaj i spokojnie. Często spotkać można nad rzeką wędkarzy, którzy zasadzają się pstrągi. Za plecami mają wysokie i strome zbocze pokrytą ciemną ścianą zieleni. Niesamowity widok! Dawniej przez obie wsie przebiegał stary szlak handlowy, którego jedną z odnóg był szlak bursztynowy. Potem wiódł tędy trakt ze Śląska do Czech. Nic dziwnego, że obie wsie należą na tych ziemiach do najstarszych. Świadczą o tym zresztą wykopaliska archeologiczne. To w Morzyszowie w okresie międzywojennym znaleziono szczątki ceramiki z okresu kultury łużyckiej, a w Podtyniu kamienną siekierkę z epoki neolitu (3500-1700 p.n.e.). Okolice Podtynia to istny raj dla zbieraczy kamieni ozdobnych. Występują tutaj m.in. opale. Na tak wczesne zasiedlenie Podtynia i Morzyszowa miało wpływ także – jak się uważa – ukształtowanie terenu. Strome zbocza, skalne urwiska i szeroko rozlewająca się rzeka (groźna zwłaszcza podczas powodzi), stanowiły naturalną zaporę obronną i nie sprzyjały atakowaniu jej mieszkańców. Zmieniło się to, gdy przyszły nowe techniki walki i naturalne zapory stały się niewystarczające. Świadczą o tym zniszczenia spowodowane wojną 30-letnią (1618-48), gdy Podtynie przestało praktycznie istnieć. Na Śląsku nie był to niestety przypadek odosobniony. Wojna trwała tak długo, że kilka pokoleń rodziło się i umierało nie zaznając w ogóle pokoju! Obecnie Podtynie i Morzyszów to oazy spokoju. Właśnie to, obok niezwykłych widoków, jest ich największym bogactwem. I szansą na rozwój. Takie walory przyciągają zwłaszcza tych, którzy choć na chwilę chcieliby odpocząć od zgiełku wielkiego miasta. Do Podtynia i Morzyszowa można dojechać bez problemu z Kłodzka asfaltową drogą (po drodze leżą wsie Boguszyn i Ławica). Na podstawie „Przewodnika dla dociekliwych. Gminy Kłodzko skarby i osobliwości” autorstwa Marka Perzyńskiego. Pasja z XIX wieku, na cokole płaskorzeźba przedstawiajaca Matkę Boską, stoi za wsią przy polach uprawnych. O potędze Nysy Kłodzkiej świadczy m.in. długość mostu w Podtyniu |
|