Do szaleństw w Szalejowie każdy jest już przyzwyczajony. Oczywiście i tym razem nie mogło być inaczej. Piątkowa zabawa karnawałowa dla najmłodszych była bardzo udana. Rodzice i dziadkowie spisali się i przyszli z przebranymi pociechami. Na balu stawiły się przeróżne postaci z bajek. Najwięcej energii miał Spiderman, ale nie ma się co dziwić, w końcu to superbohater.

Miał na oku wampiry, kościotrupy i zielonego ninje. Porządku pomagał mu pilnować policjant, tym bardziej, że jak to bywa na balu, dookoła było pełno pięknych księżniczek. Szczególnym powodzeniem cieszyła się władająca krainą lodu Elza. Tak swoją drogą, mogłaby wreszcie zrobić coś z tą zimą… Na tańce zleciało się też kilka motylków i biedronka, chyba z nadzieją na wiosnę, której niestety nadal nie widać. Z boku całą imprezę obserwowała czarownica z kapeluszem w szpic… szczególną uwagę zwróciła na dwa piekielne, rogate diabełki. Kiedy tylko zgasły światła pojawił się Batman, który w ciemności czuje się jak ryba w wodzie. A jak już jesteśmy przy wodzie, to trzeba wspomnieć, że jeden mały marynarz szalał na parkiecie, a eleganckie damy wzdychały do niego, kiedy król nie patrzył… Całą balangę poprowadziła tygrysica, która miała pełne ręce roboty… Pyszne ciasta i wata cukrowa rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, a ulubionym hitem dzieci była… CZEKOLADA!! Oczywiście chodzi o piosenkę, choć chyba nie tylko… Kolejne przebierane tańce już za rok. Będzie się działo!