Biblioteka Publiczna Gminy Kłodzko, tradycyjnie obchodziła Światowy Dzień Poezji w Wojborzu. Czytaliśmy najróżniejsze wiersze: ciekawe, zabawne i ważne. Nie zabrakło wśród nas lokalnych twórców słowa pisanego: Jadwigi Łazarowicz ze Starego Wielisławia oraz Emeryka Drozdowskiego z Wojborza, którzy czytali swoje dzieła.
Były to utwory ks. Jana Twardowskiego, który mawiał: Wiele naokoło nas cierpienia, o ile jednak byłoby go mniej, gdybyśmy umieli rozdawać miłość, uśmiech, życzliwość. Jak dużo można uczyć się od świętych…
„Aniele Boży Stróżu mój
ty właśnie nie stój przy mnie
jak malowana lala
ale ruszaj w te pędy
niczym zając po zachodzie słońca…”
Przypominaliśmy sobie wiersze Czesława Miłosza, tak bardzo nawiązujące do „krainy dzieciństwa”, w głąb rodzinnych kronik, do ocalenia tego, co przeminęło – poprzez nazwanie poetyckim słowem.
Bo, „w fotografii mego dziadka, kiedy miał sześć lat, zawiera się, moim zdaniem, sekret jego osoby.
Szczęśliwy chłopczyk, radośnie filuterny, przez jego skórę prześwieca dusza bystra i pogodna.
Fotografia pochodzi z lat sześćdziesiątych dziewiętnastego wieku, i oto ja, w późnej starości, wybieram się tam, żeby towarzyszyć zabawom dziecka…”
Obecny był wśród nas duch i poezja Wisławy Szymborskiej ze swoim słynnym „Dwukropkiem”. Ogromne wrażenia na słuchaczach zawsze robi „Monolog psa zaplątanego w dzieje”, czy też „Moralitet leśny”:
„Wchodzi do lasu,
a właściwie zatraca się w nim.
Zna go na wylot i na ptasi przelot,
Odlot wędrowny i przylot ponowny.
Czuje się wolny w uwięzi gałęzi,
w jej cieniach i podcieniach,
zielonych sklepieniach…”
Wśród czytających różnych autorów, znanych i mniej znanych zasiedli również:
- Paweł Korab, aktor i teatrolog
- Aleksandra Wiśniewska, stypendystka programu im. Grzegorza Ciechowskiego
- Małgorzata Kłonowska i Ewa Włosek, bibliotekarki
- Mariola Huzar, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko
Było wiosennie, poetycko, wzruszająco i zabawnie. Posmakowaliśmy tort poezji, ufundowany przez bibliotekarkę Małgorzatę Kłonowską. Okazało się, że tych, co lubią poezję jest w sołectwie niemało.
|